W Miejskiej Informacji Turystycznej od czerwca do sierpnia obsłużono około 13 tys. turystów. Wśród nich było 3 000 osób zza granicy oraz dodatkowo 3 500 turystów ze statków pasażerskich, które w sezonie przybijają do naszego miasta.
Okazuje się, że letnią Gdynię najchętniej odwiedzali Czesi, Niemcy, Szwedzi, Brytyjczycy, Słowacy, Hiszpanie, Francuzi, Litwini, i Węgrzy. Wśród gości nie zabrakło też przyjezdnych z Włoch, Kazachstanu, Norwegii, Szwajcarii, Meksyku, Holandii, Estonii, Stanów Zjednoczonych, a nawet Singapuru czy Chin.
– Do Gdyni zawsze warto przyjechać, ale latem rzeczywiście jest tu szczególnie. Po czasie pandemii, która tak mocno nas ograniczała, w tym roku oddychamy pełną piersią, czerpiemy z morskiej bryzy nie tylko jod, ale także dużo radości życia. A co można robić latem w Gdyni? Na przykład korzystać z aż czterech strzeżonych kąpielisk albo z naprawdę szerokiej oferty kulturalnej – festiwali, muzeów czy spektakli na Scenie Letniej w przepięknych plenerach Orłowa. I z wielu innych wakacyjnych atrakcji, które nie tylko są urocze dla turystów, ale również mieszkańcom pozwalają się poczuć turystami we własnym mieście – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Turyści przychodzą do miejskiej informacji z różnymi sprawami. Głównie po to, aby zapytać o gdyńskie atrakcje, noclegi, gastronomię czy komunikację. Poza tym to także znakomity sklep z pamiątkami.
Do punktu informacji trafiają też turyści z bardzo ciekawymi i dość nietypowymi pytaniami. Co nurtowało przyjezdnych do Gdyni w tym sezonie? Oto lista wybranych propozycji:
O wszystko warto pytać, bo w myśl znanego przysłowia: „kto pyta, nie błądzi”. A pracownicy z Miejskiej Informacji Turystycznej rozwieją każdą wątpliwość i zawsze pomogą znaleźć właściwą odpowiedź.
Gdynia i jej możliwości w pigułce!